3/15/2008

Sfinks - druga rolka.


Moving pictures.







Number one ever.


Mimbla ma chyba jakieś dojścia do blogspotu, bo dzień po wrzuceniu poprzedniej notki obudziłam się w łóżku udekorowanym fafnastoma foliowymi siatkami, jakby kota chciała mi uświadomić, że zapomniałam o najważniejszej zabawce wszech czasów.
Od dawna, jeszcze zanim zrobiło się to modne, chodzę na zakupy z własną torbą - panie w spożywczym i warzywnym już się do tego przyzwyczaiły. Mrożonki, mięso czy pieczywo muszą być jednak oddzielone od reszty zakupów, cebuli czy marchewki też luzem do torby nie wrzucę - te nieliczne siatki służyły do zgarniania urobku z kuwety i rezydowały sobie spokojnie w koszyku za drzwiami. Sfinks natknąwszy się na siatkę luzem, spokojnie i nieśpiesznie przystępował do konsumpcji. Mimbla jeszcze się nie zorientowała, że to przedmiot martwy i wpierw entuzjastycznie go morduje. Wpakowanie siatek do reklamówki nie pomogło - pannica przytargała do sypialni całą reklamówkę, po czym radośnie zamordowała większość siatek, aż łóżko zamieniło się w jedno wielkie foliowe pobojowisko z niczego nieświadomą mną w środku.
Akuratnie z powodu ślepków przestawiłam Mim ze żwirku bentonitowego na drewniany, któren się pięknie utylizuje w toalecie. Siatki zamieszkały w szufladzie, a ja dumam jakby tu ich całkiem uniknąć. W zasadzie kiedyś to i śledzie i ogóry kiszone pakowano w gazetę...

3/13/2008

Top five toys.


1. PASEK ŁAŃCUCH PO POPRZEDNIEJ PANI DOMU - uchwycić mocno w palce końcówkę z zapięciem i suwać końcówką z kutasikiem po podłodze, wykonując nieprzewidywalne ruchy. Nie stosować dłużej niż kwadrans. Zziajanemu kotu dać 5 minut spokoju. Zabawka szczególnie polecana podczas przygotowywania posiłków - można przypiąć do paska lub kieszeni.
2. DŁUGOPIS ZE SREBRNĄ KOŃCÓWKĄ - jak tylko twój pupil zobaczy, że coś notujesz, natychmiast podbiegnie zainteresowany migoczącą końcówką. Pozwól mu pacać zabawkę łapką i chwytać ją w przednie łapki. Możesz przewrócić zwierzątko na grzbiet i machać przed nim zabawką, a po chwili pozwolić mu ją chwycić w łapki i obgryzać. Możesz również zachęcić ulubieńca do sturlania długopisu z biurka i zapędzenia pod kanapę.
3. PLASTIKOWY UCHWYT OD BANIAKA NA WODĘ - rzucić na podłogę, najlepiej między buty. Po godzinie 22 schować w bezpiecznie miejsce. Lub nie, jeśli jesteś mściwy wobec słuchającego techno syna sąsiadów.
4. NAKRĘTKA DO PIPETY SZKLANEJ - rzucić gdziekolwiek. Nakrętka może być bezpiecznie noszona przez zwierzę w pysku.
5. DYWANIK ŁAZIENKOWY - Wystarczy pokazać pupilowi frędzle lub nakryć go dywanikiem. Dla urozmaicenia można pod dywanik schować zabawkę nr 3 lub 4 i spokojnie zająć się rozwieszaniem prania. Co jakieś czas rozłożyć zwałkowany dywanik na podłodze. Często odkurzać i prać.

3/08/2008

Scur

PanKota zawsze chciał mieć szczura. Pragnienie niemożliwe do spełnienia z uwagi na a) kota, b) moją niechęć do łysych ogonów. Lecz, jak mawiają starożytni Chińczycy, be careful what you wish for. Szczura nie będzie, będzie scur. Szczegóły wkrótce.

Apendyks czyli wyrostek robaczkowy do poprzedniej notki. Poniewczasie zorientowałam się, że reklamuję niewłaściwą wersję Extraordinary machine. Otóż Fiona płytę nagrała, John Brion wyprodukował i wszystko byłoby cacy, gdyby nie wytwórnia, która uznała, że "to się nie sprzeda". Praktycznie gotowy album wyciekł oczywiście do sieci i fani byli uprzejmi nie zgodzić się z wytwórnią, na znak czego przysyłali jej jabłka. Wytwórnia ustąpiła, ale za cenę zmiany producenta i to na typa zajmującego się Dr Dre - zamiast mięsistej faktury przeróżnych dźwięków, choćby smyków jest gitara (bo to rockowa płyta) i jakieś delikatne syntezatorowe linie basu i loopy i ambienty i inne zbędne udziwnienia (bo to nowoczesna płyta). Ot, pan producent zrobił z odzianej na cebulę dobrze umięśnionej kobitki anorektyczkę w skąpym kostiumie. W dodatku Fiona śpiewa głosem kompletnie pozbawionym pasji, bo trudno rodzić jedno dziecko dwa razy.
Wersja oficjalna do kupienia we wszystkich dobrych sklepach muzycznych. Wersja nieoficjalna dostępna we wszystkich dobrych sieciach p2p - wystarczy wpisać "leaked version" lub "Brion".
Wow, nie miałam pojęcia jak bardzo ważny jest producent!